Objętość: 0,5l
Alkohol: 6%
IBU 35
EBC 10
Ekstrakt: 15°
Słody: pilzneński, pale ale, pszeniczny
Chmiele: Chinook, Mosaic, Cascade
Drożdże: US-05
Dodatki: skórka gorzkiej pomarańczy, zest z limonki, cytryny i słodkiej pomarańczy, kolendra
Piana: biała, niziutka, szybko opada do obwódki
Kolor: złoto-pszeniczne, transparentne
Zapach: cytrusy, chmiel, pszenica
Smak: na początku słodkawe, cytrusy, chmiel, średnia goryczka
Całkiem sympatyczne, orzeźwiające piwo.
Archiwum autora: Lashana
White IPA (Arcybrowar)
Topaz
Objętość: 0,5l
Alkohol: 4,8%
Ekstrakt: 12°
Piana: wysoka, biała z dużych pęcherzyków, szybko opada, mocno osadza się na ściankach
Kolor: złote, transparentne
Zapach: banany, gożdziki, mandarynki i pszenica, wyraźnie bananowe
Smak: papaja, mango, mandarynki, brak bananów, trochę cierpkie i lekko wodniste
Pije się nieźle, szkoda tylko że smak nie zgadza się z zapachem.
IPA 14% (Nachmelna Opice)
Objętość: 1l (PET)
Alkohol: 6%
Ekstrakt 14,4%
IBU 50
Kolor: 28EBC
Słód: caraaroma (wersja czeska)
Chmiel: Summit, Simcoe, Citra
Niepasteryzowane, niefiltrowane
Piana: brak, bardzo cieka biała obwódka
Kolor: bursztynowo-miedziane, nieklarowne, ale nic konkretnego też nie pływa
Zapach: wyraźny chmiel, cytrusy (pomarańcze, mandarynki, nuta mango, cytryny i jabłek), fajny gorzko-cytrusowy zapach
Smak: w zasadzie taki jak zapach z lekka trwawiasto-drzewną nutą i wysoką długotrwałą chmielową goryczką
Bardzo fajne, wyważone piwo bez udziwnień. Smakuje tak jak pachnie, nie ma CO2, nie jest przeperfumowane.
Jak gdzieś znajdziecie butelkę z krzywo patrzącą małpą, to niech nie zraża Was plastik – zawartość zdecydowanie polecam.
Pivo Yerba Mate’s (czeski PET)
Objętość: 1l (PET)
Alkohol: 5,2%
Dodatki: yerba mate
Piana: bardzo niska, beżowa, szybko znika do obwódki
Kolor: ciemny bursztyn wpadający w czerwień, mętne
Zapach: chmiel, słód, coś trawiasto-mchowego, lekko wędzona nuta jak woda grodziska
Smak: chmiel, słód, yerba (znaczy wędzony popiół pomieszany z mchem), niska goryczka
O dziwo bardzo dobre piwo, wędzono-tytoniowe-trawiaste nuty bardzo dobrze się sprawdzają i dobrze komponują z chmielem.
Bardzo pijalne (i to mówi ktoś kto yerby nie znosi).
Fastogorilla
Objętość: 0,5l
Alkohol: 6,5%
IBU 55
Ekstrakt: 15°
Słody: pale ale, pszeniczny
Chmiel: Columbus, Simcoe, Citra
Drożdże US-05
Niefiltrowane, pasteryzowane
Piana: niska, jasnobeżowa, opada do dziurawego kożucha
Kolor: miedziano-złote, mętne
Zapach: kwiaty, chmiel, sfermentowane jabłka, przedojrzałe brzoskwinie
Smak: jabłka, brzoskwinie, lekko winno-sfermentowany posmak, nuta chmielu, niska goryczka, nuty słodkich jabłek i jodyny
Pachnie nietypowo, ale w sumie ciekawe, ze smakiem już gorzej….
Angry Boy Brown Ale
Objętość: 330ml
Alkohol: 7%
Niefiltrowane, refermentowane w butelce.
Piana: średnia, jednolita, zbita, beżowa
Kolor: czerwono-miedziane, transparentne ale unosi się bardzo dużo osadu
Zapach: słód, kwaśny zapach nie kojarzący się jednak z niczym konkretnym
Smak: słód, kwaśne owoce, nuta czarnej herbaty – zostawia garbnikowy posmak, nut jabłek
Delikatne, ale bardzo fajne piwo.
Dark Earl Grey IPA (Arcybrowar)
Objętość: 0,5l
Alkohol: 6,7%
IBU 65
EBC 46
Ekstrakt 16,5°
Słod: pale ale, pilzneński, wiedeńki, Carafa Special III, Carawheat
Chmiele: Zeus, Centennial, Cascade
Drożdże: US-05
Dodatki: herbata Earl Grey
Piana: niska, beżowa, z niejednolitych pęcherzyków, szybko opada do ażurowego kożucha, osadza się na ściankach
Kolor: brązowo-czerwone, dużo pływającego osadu
Zapach: earl grey, lekkie nuty słodowe
Smak: earl grey, cytrusy, wysoka chmielowa zalegająca goryczka, zostaje również posmak earl greya
Piwo jest trochę bardziej wyważone niż Panakeja – earl grey nie jest tu aż tak intensywny, jednak to herbata tworzy główny aromat i smak.
Jedyna wadą jest w sumie osad, który sprawia że piwo wygląda średnio apetycznie.
Maori Kiss
Objętość: 0,5l
Alkohol: 5,2%
IBU 60
Ekstrakt: 12,5°
Słody: pale ale, monachijski
Chmiel: Waimea
Drożdże: S-04
Piana: brak, ażurowa obwódka
Kolor: nie do końca transparentne, pomarańczowo-bursztynowe
Zapach: chmiel, mech, żywica
Smak: chmiel, mech, posmak żywicy, średnia długo zalegająca goryczka, w tle nuta owoców (słodkie pomarańcze, mandarynki)
Ok, tylko trochę za mało owocowe jak na IPA, ale całkiem pijalne.
Cornelius Lychee
Objętość: 400 ml
Alkohol: 3%
Ekstrakt: 12,5%
IBU 15
Słód: pszeniczny, jęczmienny
Dodatki: cukier, fruktoza, sok z liczi z koncentratu (3,3%), kwas cytrynowy, guma arabska, esty glicerolu i żywicy roślinnej, aromaty
I dopiero za powyższą litanią podano chmiel… Nie jest dobrze…
Pasteryzowane
Piana: wysoka, biała, powoli opada do kożucha, osadza się na ściankach
Kolor: złoto-pszeniczne, mętne, wygląda jak Blanche de Namur
Zapach: lychee, słód, zborza
Smak: bardzo, bardzo słodkie, pszeniczno-owocowe, jest wyraźna nuta lychee ale nie daje po oczach
O dziwo byłoby całkiem ok, gdyby nie było takie słodkie.
Zielarka
Objętość: 0,5l
Alkohol: 4,7%
IBU 47
Ekstrakt: 14°
Słody: pszeniczny, pilzneński, monachijski, Caramel Pils
Dodatki: pszenica, płatki owsiane, mieszanka ziół
Chmiele: Citra, Mandarina Bavaria
Drożdże: Forbidden Fruit
Niefilowane, niepasteryzowane
Piana: brak, od razu ażurowa obwódka
Kolor: pomarańczowo-złote, równomiernie mętne
Zapach: słodki, ziołowy, delikatny, nuta pszeniczna w tle
Smak: lekko słodkawe, pszenica, mech, żywica, delikatne nie za bardzo ziołowe
Ok, chociaż spodziewałam się czegoś mniej podobnego do żywicznej AIPy.