Camba Belgisch Triple

Objętość: 0,33 l
Alkohol: 9,3%
Ekstrakt: 18,8%
Zawiera: jasny słód jęczmienny; chmiel; drożdże górnej fermentacji

Na etykiecie w standardowym stylu Camby widać trzy skrzydlate hełmy Asterixa.

Kolor – złoty, sporo osadu
Piana – bardzo niewielka, małe pęcherzyki, redukuje się do obrączki
Zapach – czuć drożdże winne, ale nie jest tak intensywnie kwaśny, nawet lekko słodki
Smak – drożdże winne, mocne, ale nie czuć procentów, lekko słodkawe.

Niezłe, intensywne, ale nie śmierdzi drożdżami i nie czuć sporej ilości procentów. Na plus.

 

Corsendonk Summum Goud 8 Blond

Objętość: 0,33 l
Alkohol: 7,8%
Ekstrakt: 18%
Typ: dark ale, abbey tripel

Kolor – bursztynowy (choć teoretycznie to jest dark ale).
Piana – brudny biały, średnia, osadza się, zostawia kożuch.
Zapach – słodki, słodowy.
Smak – słodki, rodzynkowy, słodowy, do tego nieprzyjemny posmak. Smak utrzymuje się długo.
Średnia saturacja.
W sumie da się wypić, ale brown ale to jakoś średnio przypomina.

 

Piraat

Objętość: 33ml
Alkohol: 10,5%
Dodatki: ryż, przyprawy
Piana: wysoka sztywna, jednolita, osadza się na ściankach
Kolor: herbaciane, transparentne, widać bardzo wysokie wysycenie
Zapach: bardzo słodowy, nuta chmielu
Smak: słód, nutka chmielu, zdecydowanie za bardzo gazowane
Słodkawe, ale fajne, słodowe piwo bez żadnych udziwnień i komplikacji, nie czuć drożdży i o dziwo nie czuć alkoholu.

 

Petrus Gouden Tripel

Objętość: 0,33 l
Alkohol: 7,5%
Zawiera: słód jęczmienny i pszenicę.
Piwo jasne górnej fermentacji, refermentowane w butelce.

Kolor – słomkowy.
Piana – biała, obfita, drobne pęcherzyki.
Piwo bardzo nagazowane.
Zapach – bardzo delikatny, kwaśny, kojarzy się z kiszoną kapustą.
Smak – cóż… kojarzy się ze smakiem taniego spirytusu rozrobionego z wodą.

Bardzo dużo gazu, mało piwa, zbyt mocny alkohol, a poza tym bez smaku. Ble.

 

St. Sebastiaan

Objętość: 0,5l
Alkohol: 7,5%
Raz piszą, że to dopplebock raz, że grand cru (na etykiecie); zawsze miałam wrażenie, że to jednak co innego….
Ciekawa, ciężka kamionkowa butelka zamknięta zwykłym kapslem; porcelanowy korek jest tylko dodatkiem.
Piana: średnia, gołębia, lekka, szybko opada
Kolor: złoty bursztyn, transparentny
Zapach: chmiel, lekka nuta winnych owoców, kolendra, nie czuć drożdży
Smak: wiśnie, truskawki, kojarzy się trochę cukierkowo, owoce winne, lagerowa nuta chmielu, wysokie wysycenie i o dziwo brak posmaku drożdży.
Takie trochę nieślubne dziecko owocowego musującego wina z niezłym lagerem.
W sumie jest to dosyć ciekawa mieszanka i miło zaskakuje brak drożdży w smaku i zapachu, jednak jest trochę za drogie jak na eksperyment smakowy, ale pocieszeniem po wysokim rachunku jest fajna kamionkowa butelka.

 

Duvel Tripel Hop

Objętość: 330 ml
Chmiele: Saag Saag, Styrian Gold, Mosaic (dryhopping)
Alkohol: 9,5%
Duvela edycja limitowana
Piana: biała jak po domestosie, wysoka, sztywna, bardzo powoli opada
Kolor: rumiankowej herbaty/żółtej plakatówki z wodą
Zapach: chmiel, morele, mango
Smak: lekko słodkawy, chmiel z nutą moreli i mango
Nic ciekawego i trochę nie wiadomo co – ni to belgijskie Ale, ni AIPA.

 

Tripel Karmeliet

Objętość: 330ml
Alkohol: 8,4%
Jasne z trzech zbóż (pszenica, owies i jęczmień).
Piana: jasna, niezbyt wysoka, szybko opada, lekka, średnie pęcherzyki
Kolor: rumiankowa herbata, wyraźnie widać wysokie nasycenie
Zapach: przenica, nuta ziół i owoców (tymianek, kolendra?)
Smak: pszenica, chmiel, nuta drożdży i kolendry
Ciekawe, smakowo dość lekkie, ale nie wodniste. Raczej dla koneserów belgijskich wynalazków.

 

Łowczy

Objętość: 0,5l
Alkohol: 8%
Ekstrakt: 16%
Jasne, górnej fermentacji, niepasteryzowane. W stylu belgijskiego triple.
Piana: średnio wysoka, lekka, szybko opada
Kolor: bardzo ładny, równomiernie mętny, bursztynowy
Zapach: drożdże, aluminium, mokra szmata
Smak: mokra szmata, brudna metalowa beczka, drożdże, ginąca w tym wszystkim nuta chmielu.
Świństwo – do zlewu.