Warmińskie Rewolucje

Objętość: 0,5 l
Alkohol: 5,2%
Ekstrakt: 12,5%
Zawiera: słody jęczmienne (jasny i ciemny), chmiele – Marynka, Sybilla, drożdże

Piwo inspirowane pilzneńskim lagerem „Edelhell”. Jednak odwrotnie chmielone niż oryginał.
Piwo w fajnej butelce ze żłobionymi napisami.

Kolor – jasny bursztyn.
Piana – biała, obfita, osadza się, tworzy kożuch.
Zapach – bardzo mocno chmielowe.
Smak – lekka goryczka, przypomina Plon, ale jest słabsze, chmiel czuć dość delikatnie.
Niezłe piwo, chociaż gorsze niż Plon – trochę brakuje mu wyrazistości.

 

Tsingtao

Objętość: 330ml
Alkohol: 4,7%
Produkowane w Chinach z dodatkiem ryżu.
Ciekawa butelka z wytłoczoną nazwą browaru w kanji i alfabecie łacińskim.
Piana: średnia, biała, lekka ze średnich pęcherzyków, szybko opada
Kolor: jaśniutkie, woda z kroplą żółtej farby, bardzo przeźroczyste
Zapach: słód i nutka chmielu
Smak: wodniste, nijakie, słodkawa woda z chmielem na poziomie autosugestii. Straszliwy sikacz.

 

Jurajskie z ostropestem

Objętość: 0,5l
Alkohol: 4%
IBU 35
Ekstrakt 11,5°
Słody: monachijski, pilzneński, wiedeński
Dodatek: ziarno ostropestu plamistego
Chmiele: Marynka, Citra, Amarillo
Jasne dolnej fermentacji.
Piana: niska, biała, szybko opada
Kolor: jasny bursztyn, bardzo przeźroczyste, wyraźnie widać wysokie nasycenie
Zapach: trawiasty z dodatkiem amerykańskich chmieli, niezbyt intensywny
Smak: trawa, cytrusy, chmiel.
Nietypowe, lekko trawiaste, ale też cytrusowo-goryczkowe kojarzące się z IPA. Ciekawy wynalazek, który pewnie znajdzie sobie nisze na rynku.
Niezłe, ale dla smakoszy i eksperymentatorów piwnych.

 

Polka Pils

Objętość: 0,5 l
Alkohol: 4,1%
Ekstrakt: 9%
Zawiera: słody jęczmienne, chmiele (w sporych ilościach): Marynka i Sybilla, drożdże
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.

Kolor – równie blady jak w herbatce rumiankowej.
Piana – biała, bardzo obfita, sztywna, opada powoli.
Zapach – cóż… piwo śmierdzi brudną ścierką i mokrym psem.
W smaku – jest nieco lepiej niż można wywnioskować z zapachu. Czuć wyraźnie chmiel, średnią goryczkę.
Niestety, piwo zbyt mocno czuć szmatą, by można było doszukiwać się w nim jakichś innych smaków. Niedobre.

 

Pomorzanin

Objętość: 0,5l
Ekstrakt 12%
Alk: 5,2%
Jasne pełne, niefiltrowane, pasteryzowane.
Piana: niska, lekka, biała. Od razu znika.
Kolor: jasny bursztyn, równomiernie mętne.
Zapach: chmiel, chleb razowy, nuta żywicy
Smak: chmiel, chleb, nuta jęczmienia
Trochę bałam się otworzyć to piwo – tani eksperyment browaru, który z niczym się nie kojarzył, ale Pomorzanin bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jest to fajne, bardzo pijalne, mocno zbożowo-chlebowe piwo. Polecam.

 

Tuborg

Objętość: 330ml
Alk: 4,9%
Wersja nie Duńska a Niemiecka i nie Carlberga a Tuborga (przynajmniej etykietkowo).
Piana: jasna, wysoka, zbita, szybko opada
Kolor: żółta woda (nawet słabą herbatą trudno to nazwać), zdecydowane odstraszający
Zapach: chmiel, słód, suszony chmiel
Smak:  delikatny suszonym chmiel, trochę drożdżowy, lekko słodkawy posmak
Całkiem niezłe.

 

Ancymon

Objętość: 0,5 l
Alkohol: 5%
Zawiera: słód jęczmienny, chmiel Żatecki, Sladek, drożdże
Typ: piwo górnej fermentacji, niepasteryzowane, niefiltrowane

Jasnobursztynowy kolor, półprzejrzyste.
W butelce drożdżowy osad.
Piana biała, średnia, osadza się.
Zapach lekko słodki, lekko owocowy, czuć też suszony chmiel.
W smaku piwo jest słodkawe, delikatnie owocowe, potem czuć suszony chmiel (piwo przypomina nieco Czerwony Plon Kormorana). Na końcu pojawia się chmielowa goryczka.
Niezłe piwo, choć nie w moim ulubionym typie. Ale na pewno dobrze skomponowane i ciekawe.

 

Lederer

Objętość: 0,5l
Alk: 5,1%
Piana biała jakby  wyprana w domestosie, sztywna, bardzo powoli opada.
Kolor: słaba herbatka rumiankowa
Zapach: starej plastikowej beczki
Smak: gorzka i cierpka woda
Świństwo straszliwe nawet jak na pilznera.

 

Perlenbacher

Objętość: 0,5l
Alkohol: 4,9%
Ekstrakt: 11,2%
Wg etykietki: „Warzone wg niemieckiego „Reinheisgebot”. ” Chyba pierwszy raz w życiu zacznę współczuć Niemcom…
Nie pieni się praktycznie wcale, od razu jest cienka obwódka z piany.
Jaśniutkie jak słaba rumiankowa herbata.
Zapach słodu, lekko chmielu.
Smak głownie słodowy, chmiel czuć leciutko, lekkie nasycenie CO2 dobrze pasuje do niewyraźnego smaku. Lekki, niewyraźny w smaku niemiecki sika… tego no.. pilsner.
W sumie nadaje się na letniego grilla czy wyprawę w plener – lekkie, gasi pragnienie jest łatwo dostępne i raczej nie należy go przelewać do kufla, bo wygląd i zapach trochę odstraszają.

 

Radeberger

Objętość: 330ml
Alkohol: 4,8%
Ekstrakt: 11,3%
Pieni się średnio w zależności od egzemplarza – albo wcale, albo „na dwa palce”. Piana szybko opada.
Bardzo przeźroczyste, jasno słomkowe – jak żółta woda. Średnie nasycenie – wyraźnie widać niewielkie bąbelki CO2.
Zapach: chmiel, słód, metal, ogólnie dość nieciekawy.
Smak: goryczka i chmiel (ale niezbyt intensywne) zostaje ciekawy posmak.
Jak na niemieckiego pilznera całkiem ciekawe. Można je dostać bez problemu w większym supermarkecie.