Objętość: 0,2l
Alkohol: 14%
Piana: brak, od razu pojawia się mocno podziurawiony kożuch, znika i pojawia się ponownie po gwałtownym odstawieniu piwa
Kolor: jasny bursztyn, transparentne
Zapach: słód, miód, chmiel, tani alkohol
Smak: słodkie, mocne, lekko miodowe, nie czuć chmielu, posmak puszki i taniego piwa
Średnie to-to, poprzednio degustowane Statiniu były lepsze. To jest głównie rozgrzewające, przyjemność z picia wątpliwa.
Archiwa tagu: Litwa
Statiniu 13
Beganti Kopa
Objętość: 330 ml
Alkohol: 4,5%
Ekstrakt: 11%
IBU: 12
Zawiera: słód pszeniczny, jęczmienny, skórka pomarańczowa, nasiona kolendry, kardamon, chmiel, drożdże.
Prosta etykieta w stylistyce pozostałych piw z tej serii. I, również w charakterze serii, trochę zakręcona nazwa: „biegnąca wydma”.
Kolor – słomkowy, nieprzejrzysty.
Piana – biała, bardzo niewielka, nie osadza się.
Zapach – lekko pszeniczny, trochę cytrusowy, czuć delikatnie kolendrę.
Smak – delikatnie pszeniczny i cytrusowy, czuć też zioła, ale w sumie niewiele.
Piwo nie jest złe, ale nie zapada w pamięć – brakuje mu charakteru i konkretniejszego smaku.
Imperial Porteris
Objętość: 1 pinta
Alkohol: 6%
Piana: sztywna, zbita, jasnobeżowa, wysoka, wolno opada i osadza się na ściankach
Kolor: transparentny ciemny brąz (bardzo mocna herbata)
Zapach: słód, nuta rodzynek
Smak: słodkawe, bardzo słodowe, lekki posmak rodzynek i chmielu
Fajne, lekkie i słodkawe, ale nie wodniste i nie za słodkie.
Vilkmerges Kvietinis
Objętość: 0,41 l
Alkohol: 5,2%
Ekstrakt: 12,2%
Piwo niepasteryzowane i niefiltrowane.
Piwo w nietypowej flaszce – zarówno jeśli chodzi o jej kształt i tłoczone napisy z tyłu, jak i o objętość (0,41 l).
Kolor – cytrynowo-żółty.
Piana – biała, niewielka, wolno opada.
Zapach – czuć pszenicę i chleb, cytrusy i bardzo lekko banany.
Smak – głównie zbożowy, czuć pszenicę, oraz dość intensywnie cytrusy. Pod koniec lekka goryczka.
W sumie takie sobie, ale piwo da się wypić bez skrzywienia. Choć niekoniecznie kupować drugi raz.
Bocmano usai (Wąsaty Bosman)
Objętość: 330ml
Alkohol: 6%
IBU 60
Ekstrakt 14%
Kolor 22 EBC
Chmiele: cascde, citra, Centennial, chinook
Piana: niska, lekka, szybko redukuje się do obwódki
Kolor: bursztynowe, nietransparentne
Zapach i smak: słodkie owoce, herbata owocowa, morele, wiśnie, nie ma ani goryczki ani posmaku słodu
Dziwne i nietypowe, w sumie fajne, ale trochę za mało IPY, bo ani cytrusów ani goryczki tu nie ma.
Nezinomas krantas (Nieznany brzeg)
Objętość: 0,33 l
Alkohol: 6%
Zawiera: słód jęczmienny, słód karmelowy, chmiel, drożdże.
Piwo „Nieznany brzeg” dojrzewa z prażonymi stróżynami z dębu francuskiego.
Kolor – brązowo-miedziany.
Piana – ecrue, niewielka, nie osadza się.
Zapach – nieco słodki, trochę żywiczny.
Smak – nieco słodki, karmelowo-rodzynkowy, w tle nieco kwaskowaty, a następnie mocno czuć nuty żywiczne i one pozostają do końca.
Piwo nie wywołuje zachwytu, ale da się je wypić bez skrzywienia. Tylko, pomimo uwagi o stróżynach dębowych, nie smakuje wcale dębem a żywicą.
Vilniaus Alus Tamsusis Kvietinis – ciemne pszeniczne
Objętość: 0,5 l
Alkohol: 5,8%
Zawiera: ciemny słód pszeniczny 50%, słody jęczmienne (jasny, monachijski, karmelowy), chmiel, drożdże.
Piwo niefiltrowane.
Kolor – ciemnoczerwono-rudy.
Piana – niewielka, ecrue, małe pęcherzyki.
Aromat – pachnie karmelowo, ale przede wszystkim kwaskowato – jak kwas chlebowy.
Smak – kwas chlebowy z rodzynkami, trochę jabłkowy.
W sumie piwo smaczne, aromatyczne i orzeźwiające, tyle, że bardziej przypomina kwas chlebowy niż piwo.
Vilniaus Alus Tamsusis – ciemne aromatyzowane
Objętość: 0,5 l
Alkohol: 8,2%
Zawiera: jasny oraz palony słód jęczmienny, inne zboża niesłodowe, chmiel, naturalne aromaty.
Kolor – ciemnobrązowy
Piana – brak.
Zapach – mocno czuć przyprawy korzenne, głównie goździki, czuć również pomarańcze i piernik.
Smak – bardzo przypomina rozcieńczony grzaniec, smakuje przyprawami korzennymi, piernikiem, pomarańczami.
Ten Vilniaus Alus smakuje bardzo jak piwo świąteczne. W sumie – bardzo przyjemne.
Old Port Ale
Objętość: 0,5 l
Alkohol: 5,6%
Zawiera: słody – jęczmienny, karmelowy, Carared; chmiel; drożdże.
Scottish Ale ze słodami Carared.
Piwo w tłoczonej butelce o nietypowym kształcie.
Kolor – rudo-czerwony.
Piana – biała, niewielka, szybko opada i znika całkiem.
Zapach – słodowy, słodkawy, lekko owocowy.
Smak – bardzo słodkie, słodowe, lekko kwaśne (czuć czerwone owoce – może porzeczki?), rodzynki, owoce kandyzowane.
Piwo ogólnie dość pijalne, ciekawe w smaku, w sumie niezłe, chociaż zbyt słodkie jak na mój gust.