Aker

Objętość: 330 ml
Alkohol: 6,7%
Piana: niska, zaraz opada do cienkiej białej obwódki
Kolor: mętne, złote, ale trochę bardziej transparentne niż standardowe pszeniczne
Zapach: kwiatowo-ananasowy, nuta białych grapefruitów
Smak: ananasowo-grapefruitowy, nuta chmielu, nuta żywicy, biały grapefruit, niska goryczka
Nietypowe, bardzo fajne, w sumie lekkie i delikatne – nuty smakowo-zapachowe są wyraźne, ale nie przytłaczają.
Barman, jeszcze raz to samo…

 

Nomada Papaya Crash

Objętość: 0,33 l
Alkohol: 8,8%
Ekstrakt: 19%
IBU: 68
Zawiera: słody – pale, karmelowy, żytni; chmiele – Topaz, Centennial, Cascade, Citra, Summit; papaja

Piana – biała, kremowa, niewielka.
Kolor – rudo-pomarańczowy, nieprzejrzysty.
Zapach – owoce, ale nie cytrusowe, lekko egzotyczne i słodkie (papaja?).
Smak – niska goryczka, mało cytrusowe, dziwny owocowy posmak pod koniec (papaja?), pod koniec lekko cierpkie, czuć też dość intensywnie jabłka. Nie czuć w smaku wysokich procentów.

Bardzo fajne, przyjemne i pijalne piwo, choć raczej dość nietypowe jak na IPĘ.

 

Tundra

Objętość: 330ml
Alkohol: 6%
Ekstrakt 15°
IBU 30
Słody: pale ale, karmelowy, pszeniczny
Chmiele: Cascade, Chinook, Simcoe
Farmhouse golden ale.
Nr 4 w serii Krajobrazy.
Piana: niska, biała, szybko znika do grubej obwódki, która się z czasem redukuje
Kolor: jasne złoto, lekko mętne
Zapach: czerwone owoce, cytrusy, zioła/kwiaty
Smak: sosna, drożdże winne, czerwone owoce, cytrusy, zioła
Dziwne, ale fajne i bardzo pijalne.

 

Nomada – Imperial Russian Stout

Objętość: 0,33 l
Alkohol: 10,5%
Plato: 26
IBU: 50
Zawiera: słody – pale, karmelowy, palony jęczmienny, czekoladowy; chmiele – Magnum.

Piwo z serii królewskiej (Royal Series). Na etykiecie złoty dwugłowy orzeł carskiej Rosji.

Kolor – czarny.
Piana – ciemny karmel, niewielka, lekki kożuch.
Zapach – słodki, czuć rodzynki i kawę, w tle trochę czuć procenty (likier?).
Smak – słodkawy, mocno palony, likier, kawa, czuć też zioła i lekko gorzkawy posmak.

Dobry imperial stout, który smakuje jednak bardziej jak ziołowo-kawowy likier niż piwo.

 

Viakrucis (Lapirata)

Objętość: 330ml
Alkohol: 5,8%
IBU 62
Piana: niska, biała, jednolita z dodatkiem dużych pęcherzyków, opada do korzucha
Kolor: herbaciany, nie do końca przeźroczyste
Zapach: wyraźnie żywiczny, lekka nuta chmielu
Smak: lekkie, orzeźwiające, nuta cytrusów (pomarańcze, mango) żywiczne z grapefruitową goryczką, lekko wodniste, ale o dziwo to nie przeszkadza
Ciekawe, niezłe piwo na lato.

 

Black Storms

Objętość: 0,33 l
Alkohol: 8%
IBU: 75
Zawiera: słody, chmiel i drożdże.

Na etykiecie z grafiką w stylu Mikkelera – wkurzona dziewczyna z zaciśniętą pięścią, czarny deszcz i sterta czaszek.

Kolor – ciemnobrązowy.
Piana – ecru, niewielka, ale się utrzymuje, drobne pęcherzyki.
Zapach – bardzo mocno czuć chmiel, trochę kawę, zioła, cytrusy.
Smak – bardzo mocny chmiel oraz gorzkawe cytrusy (grejpfrut), smak głównie gorzko-cierpki (nie dziwota przy IBU równym 75), trochę w tle palone i karmelowe nuty (ale słabo wyczuwalne).

Szczerze – średnio ta Black IPA mi podeszła, zbyt wysokie IBU, za dużo niepotrzebnej goryczki.