Złoty Smok

Objętość: 0,5 l
Alkohol: 5,5%
Ekstrakt: 12,5%
Zawiera: ryż, słody – pilzneński, pszeniczny, chmiele – Marynka, Fuggles.
Typ: jasne, dolnej fermentacji.

Kolor – jasna herbatka rumiankowa.
Piana – właściwie brak, jest lekki kożuch.
Zapach – lekko słodki i słodowy.
Smak – oryginalny (przez dodatek ryżu), przypomina w smaku piwa japońskie (Kirin?), nieco słodki, czuć też wyraźnie posmak słodu.

Piwo na pewno ciekawe – zwłaszcza jak na lagera, pijalne, chociaż trudno mi stwierdzić czy było dobre.

 

Bojan Wielkopolskie

Objętość: 0,5 l
Alkohol: 5%
Ekstrakt: 12,1%
Jasny lager

Kolor złoty, przejrzysty.
Piana średnia, szybko opada, osadza się na kuflu
Zapach – lekko słodowy i lekko metaliczny.
Smak – czuć lekko słód i, niestety, dość mocny metaliczny posmak.
Piwo najsłabsze z trzech opisywanych ostatnio Bojanów. Mało konkretne, a do tego w smaku i zapachu – stara puszka. Fuj.

 

Bojan Strażackie

Objętość: 0,5 l
Alkohol: 5%
Ekstrakt: 11%
Zawiera: chmiele: Marynka, Lubelski, Amarillo, Sybilla
Niefiltrowany lager

Drugie piwo Bojanowa z serii „strażackiej”.

Kolor złoty, przejrzysty.
Piana średnia, szybko znikająca, zostawia małą warstwę na szkle.
Aromat – dość słaby, lekko czuć słód, bardzo lekko chmiel, a głównie wodę
Smak – raczej niewyraźny, trochę słodowy, trochę goryczkowy
Piwo w sumie niejakie, nieco gorsze od Toporka. Mogłoby być trochę bardziej „podchmielone” w smaku i byłoby lepiej. A tak – wyszło słabo.

 

Bojan Toporek

Objętość: 0,5 l
Alkohol: 6%
Ekstrakt: 14%
Zawiera: chmiele: Marynka, Lubelski, Cascade
Lager niefiltrowany

Jedno z dwóch piw Browaru Bojanowo poświęconych strażakom.

Kolor ciemnozłoty, lekko mętny.
Piana średnia, szybko opada, ale pozostawia cienką warstwę.
Zapach – nieco mocniejszy niż zwykłego lagera, lekko czuć słody i cytrusy (dzięki Cascade)
Smak – troszkę wyraźniejszy niż w standardowym lagerze ale niewiele. Można na upartego poczuć większą goryczkę, leciutkie cytrusy i słodowy posmak.
Piwo jest dość wyważone smakowo, niestety mało konkretne i zbyt wodniste jak na moje standardy. Choć fanom lagerów może smakować.

 

Bojan Black IPA

Objętość: 0,5 l
Alkohol: 6%
Ekstrakt: 14%

Kolor ciemnobrązowy, piana kremowa, w sporej ilości. Słabo nagazowane. W smaku czuć dość wyraźnie goryczkę i karmel. Niestety, nie da się kompletnie odnaleźć (ani w smaku, ani w zapachu) żadnych cytrusowych czy żywicznych nut charakterystycznych dla IPA.
Nie jest to piwo złe, ale bardziej kojarzy się z rozwodnionym porterem niż prawdziwym Black Indian Pale Ale.

Taka uwaga na koniec – jakiś czas temu to samo piwo smakowało bardzo dobrze i faktycznie miało konkretny aromat i smak Black IPA, więc może tym razem po prostu wyszła jakaś felerna partia.

 

Bojan kokosowe

Pojemność: 0,5l
Alkohol: 5,0%
Ekstrakt: 14%
Niewiele bardzo białej pany, która szybko znika.
Jeszcze przed przelaniem do kufla czuć przyjemny, kokosowy zapach. Przyjemny zapach i kokosowy posmak utrzymują się przez kilkanaście minut, kiedy piwo jest jeszcze zimne. Kiedy trochę się ogrzeje i zapach i smak zmieniają się w chemiczny aromat kojarzący się z płynem do pastowania podłogi i zamiast całkiem sympatycznego piwa dostajemy coś niezbyt pijanego, smakiem zbliżonego bardziej do mocno chemicznych napojów energetycznych niż piwa.