Objętość: 0,33 l
Alkohol: 8%
Niefiltrowane, niepasteryzowane
Kolor – jasny bursztynowy, lekko nieprzejrzysty.
Piana – biała, ogromna, osadza się, bardzo wolno opadająca. Czekałam jakieś pół godziny, żeby móc nalać pełen pokal.
Zapach – niestety kojarzy się dość obrzydliwie – z cytrusowym płynem do płukania i przejrzałym camembertem. Generalnie piwo śmierdzi.
Smak – niewiele lepszy niż zapach – przypomina przejrzały ser pleśniowy, do tego jest bardzo mocno goryczkowy.
Podsumowując – spodziewałam się czegoś o wiele lepszego. Etykieta jest bardzo sympatyczna, ale piwo – piło się z wielkim trudem.